wtorek, 10 listopada 2015

Zakończenie blogspotowej działalności.

Tak, wiem, jestem okropna. Zakładam bloga, zdobywał wąskie grono czytelników, po czym po prostu bez słowa to wszystko porzucam. Oj, przepraszam. Parę słów wyjaśnienia było, jednak nigdy nie znalazły się one na blogspocie. Powodów było kilka:
×Po pierwsze byłam już nieco znudzona tą historią. Jestem dość znana z mojego slomianego zapału, a ci, którzy mnie znają, mogą to potwierdzić. Nie widziałam sensu w ciągnięciu tego wszystkiego na siłę.
× Dwa. Witryna, jaką jest blogspot, niespecjalnie przypadła mi do gustu. Trzeba było martwić się poza jakością tekstu o oprawę graficzną, znajdowało się blogi o wszystkim i niczym, brakowało mi jakiejś logicznej organizacji tego wszystkiego. Pisałam tutaj właściwie tylko dlatego, iż było to jedyne miejsce w Internecie, jakie znałam.

Niemniej jednak zachowałam się trochę bardzo brzydko. Zaczęłam zupełnie ignorować nawet komentarze czytelników, dające mi przecież tyle radości. Zwyczajnie nie potrafiłam się odnaleźć w blogosferze.

Tak trafiłam na Wattpada - stronę, która stała się moim niekwestionowanym numerem jeden. Nie tylko ze względu na uporządkowany  (a przynajmniej w jakimś stopniu) katalog opowiadań a także przejrzyste opisy dzieł, ale także specyficzny układ graficzny, dzięki któremu miało się wrażenie, że czyta się e-booka. I chyba najwiekszym plusem było to, iż do tworzenia i czytania nie był potrzebny stały dostęp do Internetu.

Czemu piszę  tutaj to wszystko? Bowiem jest to moja ostatnia notka. Nie oznacza to jednak, że kończę pisanie. Wręcz przeciwnie! Historia będzie kontynuowana na innej stronie. Link zarówno do niej, jak i mojego konta zamieszczam na końcu posta. Nie chcę, żeby ktoś źle to odebrał, wobec czego sprostuję - nie zależy mi na autoreklamie. Piszę tutaj tylko dlatego, żeby poinformować o wszystkim tych, którym jakimś cudem spodobało się to opowiadanie. Choć sama nie mam pojęcia jakim cudem. Wracając dzisiaj do kilku pierwszych rozdziałów raz za razem przybijałam sobie tzw. facepalma. Jednak jeśli mimo wszystko interesują Cię dalsze losy Nory i Araty, serdecznie zapraszam na Wattpad. Jeżeli nie i tak uważam, że powinieneś tam zajrzeć. Naprawdę jest to tego warte.

Pozdrawiam i żegnam się ze łzami w oczach,
Chii Chiyo

KONTO:
https://www.wattpad.com/user/ChiiChiyo?utm_content=share_profile&utm_medium=link&utm_source=android

NANOLIVE:
https://www.wattpad.com/story/33730050?utm_content=story_info&utm_medium=link&utm_source=android

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz